No i tak...
Pierwsze wpisy zawsze są trochę niezręczne, co tu ukrywać.
Od jakiegoś czasu słyszę głosy, że powinnam założyć stronę z wytworami moimi różnymi, głownie szydełkowymi. No więc zakładam, zobaczymy, co z tego wyniknie.
Na początek - moja pierwsza duża serweta, z okresu, kiedy zaczynałam zabawę z szydełkiem i dopiero dowiedziałam się, co to jest słupek, a co łańcuszek. Wyszła trochę krzywo, ale i tak jest ładna.
Pierwsze wpisy zawsze są trochę niezręczne, co tu ukrywać.
Od jakiegoś czasu słyszę głosy, że powinnam założyć stronę z wytworami moimi różnymi, głownie szydełkowymi. No więc zakładam, zobaczymy, co z tego wyniknie.
Na początek - moja pierwsza duża serweta, z okresu, kiedy zaczynałam zabawę z szydełkiem i dopiero dowiedziałam się, co to jest słupek, a co łańcuszek. Wyszła trochę krzywo, ale i tak jest ładna.
Piękna! Jak będzie taka możliwość, to jak już będę mieć po remoncie duży pokój, a w nim stół, może dasz się namówić na zrobienie mniej więcej podobnego obrusu dla mnie? Stenia :)
OdpowiedzUsuńJeśli dalej będzie ci się podobał, to nie ma sprawy. Takie coś albo co tam sobie wybierzesz :)
OdpowiedzUsuń